Pszczoła miodna pełni nieocenioną rolę w naszym ekosystemie rolniczym. Nie tylko zapyla nasze ulubione warzywa, ale korzystamy też z innych wytwarzany przez nią produktów: miodu, propolisu czy wosku pszczelego. O jej dobrostan dbają pszczelarze – ich najważniejsi opiekunowie. Pszczelarstwo jest zarówno rzemiosłem, jak i sztuką, wymagającą wiedzy, umiejętności i troski o pszczoły. Często wiedza i miłość do pszczoły miodnej przekazywana jest z pokolenia na pokolenie.

O roli pszczelarza, jego obowiązkach i wpływie na zdrowie pszczół rozmawialiśmy z dr. inż. Joanną Pawłowską-Tyszko z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowego Instytutu Badawczego.

PSOR: Jakie cechy i umiejętności wyróżniają dobrego pszczelarza?

Dr. inż. Joanna Pawłowska-Tyszko: Polscy pszczelarze to w dużej mierze hobbyści, którzy z wielkim oddaniem prowadzą swoje gospodarstwa pasieczne, ale jednak jest to dla nich dodatkowe zajęcie. Mamy również pszczelarzy zawodowych, którzy pszczelarstwo traktują jak profesję, z której się utrzymują i czerpią wymierne profity ekonomiczne. Niezależnie od tego do której grupy należą, pszczelarze to w większości ludzie, dla których hodowla pszczół staje się życiową pasją, często dziedziczoną z pokolenia na pokolenie.

Gdybym miała pokusić się o określenie zestawu cech i umiejętności jakie powinny wyróżniać dobrego pszczelarza w pierwszej kolejności wymieniłabym pracowitość i systematyczność. Musimy bowiem pamiętać, że pracujemy z żywym organizmem, który wymaga opieki, troski i dbałości o środowisko, w którym żyje.

Pszczelarz powinien być również wnikliwym obserwatorem samych pszczół oraz otaczającej je przyrody i posiadać umiejętność formułowania trafnych wniosków z tych obserwacji. Sytuacja w środowisku naturalnym i otoczeniu gospodarczym jest bardzo dynamiczna. Zmianie ulega bowiem pogoda, zmieniają się warunki klimatyczne, siłą rzeczy zmienia się również baza pożytkowa, pojawiają się zatem nowe gatunki roślin i nowe ich odmiany, z których pszczoły zbierają nektar i spadź. Pszczelarz musi na te wszystkie zmiany odpowiednio i szybko reagować. To klucz do sukcesu w nowoczesnej gospodarce pasiecznej.

Ważnym elementem, którego nie możemy pominąć jest wiedza, bez niej pszczelarz nie byłby w stanie i nie będzie w tak dynamicznie zmianującym się otoczeniu, prowadzić należycie pasieki. Ta wiedza musi wynikać nie tylko z samych obserwacji, które jak podkreśliłam są niezwykle ważne, ale przede wszystkim z samokształcenia, doskonalenia i doświadczenia. Obszar ten jest niezwykle szeroki począwszy od samej anatomii pszczoły, poprzez jej choroby, środowisko w którym żyje, zmian zachodzących w tym środowisku, znajomości zasad i wymagań niezbędnych do założenia pasieki a skończywszy na silnych powiązaniach z produkcją rolniczą.

Pszczelarz to również osoba, która jest otwarta na współpracę z rolnikiem. Zarówno rolnictwo, jak i pszczelarstwo są ze sobą ściśle związane. Pszczoły odgrywają niezwykłą rolę w produkcji żywności i niewątpliwie są jednymi z największych przyjaciół upraw. Bliska partnerska współpraca pszczelarzy z rolnikami ogranicza czynniki ryzyka zagrażające pszczołom i pozwala na zwiększenie wydajności i jakości plonów z sadów i innych upraw.

I na koniec to co jest również bardzo ważne to zacięcie społeczne, wrażliwość na potrzeby środowiska, jak i innych ludzi, jak również chęć dzielenia się swoją pasją i wiedzą.

PSOR: Z jakimi wyzwaniami obecnie mierzą się pszczelarze?

Dr. inż. Joanna Pawłowska-Tyszko: Ogromnym wyzwaniem dla współczesnego pszczelarstwa jest przełamanie problemów z jakimi na co dzień stykają się pszczelarze i całe środowisko pszczelarskie. A problemy te są wielowymiarowe. Maja one charakter globalny, jak również lokalny.

Jednym z decydujących czynników, który stanowi globalne wyzwanie dla pszczelarstwa, ale również dla innych sektorów są zmiany klimatyczne, które niosą poważne zagrożenia dla pszczół, będących głównym udziałowcem w utrzymaniu bioróżnorodności. Pszczoły są szczególnie wrażliwe na suszę, które zubażają pożytki pszczele. Brak wody powoduje, że w kwiatach nektar występuje w znikomych ilościach. Co więcej pszczoły pozbawione zostają również możliwości dostępu do miejsc, z których mogłyby się napić wody.

Choroby pszczół to jeden z głównych problemów z jakim zmagają się pszczelarze. Dlatego musimy dokładnie poznać przyczyny ich powstawania, tak abyśmy mogli na przyszłość zminimalizować straty rodzin pszczelich. Konieczne jest również opracowanie systemowych działań przeciwko szkodnikom i jednostkom chorobowym.

Oprócz chorób na niszczenie rodzin pszczelich wpływ ma człowiek. Współczesne intensywne rolnictwo oparte na stosowaniu dużej ilości środków chemicznych, które znacząco niszczą rodziny pszczele, to kolejne zagrożenie dla pszczół i pszczelarstwa. Rolnicy muszą uświadomić sobie, że pszczelarstwo nie jest wrogiem rolnictwa, ale sprzymierzeńcem i czynnikiem zwiększającym plony. Niestety wraz z rozwojem chemizacji rolnictwa nastąpił wzrost zagrożeń nie tylko dla pszczół, ale także dla zdrowia konsumentów tych płodów, czyli ludzi i innych zwierząt. Oczywiście chemizacja ma swoje dobre strony i o tym nie możemy zapominać. Moim zdaniem nie da się dzisiaj prowadzić intensywnej produkcji rolniczej bez chemii, ale jej stosowanie musi być rozważne, zbilansowane i podlegać rygorystycznym wymogom. Problem leży zatem w pogodzeniu interesów pszczelarza i rolnika, którzy muszą pamiętać, że pozostają ze sobą w ścisłej symbiozie.

Według mnie poważnym wyzwaniem dla naszego pokolenia, tak aby kolejne generacje mogły czerpać z tego korzyści jest zwiększenie bioróżnorodności upraw i wprowadzenie do uprawy większej liczby gatunków roślin nektarodajnych. Cieszymy się, że Polska jest zielona, ale jeśli spojrzymy na naszą florę z perspektywy pszczoły, niestety nie jest ona kolorowa. Mamy bardzo ubogą bazę pożytkową, krótki okres wegetacji i zmienne warunki pogodowe co sprawia, że zarówno ze środowiskowego, jak i ekonomicznego punktu widzenia prowadzenie pasieki stanowi poważne wyzwanie.

Komunikacja i edukacja to kolejne problemy, z którymi mierzą się pszczelarze. Zrozumienie korzyści jakie niesie pszczelarstwo i pszczoła w wielu aspektów naszego życia, to nie tylko problem edukacji „od małego”, ale przede wszystkim problem komunikacyjny. Rolą pszczelarza i całego zorganizowanego środowiska pszczelarskiego, w tym również decydentów politycznych jest przekazywanie informacji na różnych poziomach, do różnych odbiorców i środowisk, w mniej lub bardziej zorganizowany sposób. Tylko komunikacja jest kluczem do zrozumienia problemów tego sektora, kluczem do jego rozwoju i pogodzenia interesów różnych środowisk. Potrzebne są zatem zarówno małe inicjatywy podejmowane przez różne drobne podmioty (w tym również pszczelarzy), jak również zorganizowane akcje upowszechniające na szerszą skalę, które bez wsparcia sektora publicznego mogą być jednak mniej efektywne. Dotykając problemu edukacji warto wspomnieć również o ustawicznym kształceniu się pszczelarzy, które stanowi punkt wyjścia do prowadzenia nowoczesnych, dobrze zorganizowanych, bezpiecznych i wydajnych pasiek.

Musimy mieć pełną świadomość tego, że za tymi wyzwaniami stoimy my. To przede wszystkim nasza działalność sprawia, że powstają zagrożenia i tylko od naszej świadomych działań zależy, czy je dźwigniemy.

PSOR: Skąd pomysł na konkurs „Pszczelarz Roku” i jaka idea przyświeca tej inicjatywie?

Dr. inż. Joanna Pawłowska-Tyszko: Kiedy rozpoczynaliśmy przygodę z tym konkursem byliśmy już wtedy głęboko przekonani, że to co zamierzamy robić ma sens. A zaczęło się od osobistych zainteresowań a przede wszystkim rodzinnych tradycji, kiedy jako mała dziewczynka obserwowałam pracę moich dziadków i rodziców, którzy są również pszczelarzami i którzy są dla mnie wzorem Pszczelarza. To oni już od najmłodszych lat tłumaczyli mi po co ta maleńka pszczoła jest, dlaczego jest taka ważna i jak o nią dbać. To dzięki nim zajrzałam pierwszy raz do ula i zobaczyłam jaka to wspaniała organizacja.  Wiedziałam od dziecka, że rola pszczoły nie zamyka się tylko w słoiku z miodem. Kiedy zaczęto mówić o zrównoważonym rozwoju i odpowiedzialnym prowadzeniu biznesów wiedziałam, że jest to najlepszy czas na docenienie pracy pszczelarza, bo przecież ich praca ma sens.

Ale nic nie mogłoby się zadziać, gdyby nie ludzie, pasjonaci którzy poparli pomysł, którzy towarzyszyli i towarzyszą mi w tej drodze. Tworzymy wspaniały, niewielki zespół, który z pasji i zamiłowania do pszczół (sami jesteśmy pszczelarzami-amatorami) organizuje to przedsięwzięcie. Nie udałoby się ono, gdyby nie wsparcie wielu instytucji, które obejmują patronaty nad tym wydarzeniem i są jego współorganizatorami, sponsorów, bez których niemożliwa byłaby jego organizacja i wielu życzliwych nam ludzi. I nie mogę nie wspomnieć tu o samych Pszczelarzach, bohaterach tego wydarzenia, którzy wykazują się wielką odwagą i stają do wymagającej oceny konkursowej. W każdym roku w kapitule konkursowej zasiada Pszczelarz Roku poprzedniego. Chcemy, żeby oni byli ambasadorami tego wydarzenia, którego ideą jest promowanie pszczelarstwa, mającego w Polsce wielowiekową tradycję, integrowanie środowiska pszczelarzy oraz ukazywanie roli pszczoły i pszczelarza w rolnictwie i ochronie różnorodności biologicznej.

PSOR: Dlaczego współpraca rolników i pszczelarzy jest ważna?

Dr. inż. Joanna Pawłowska-Tyszko: Bardzo dobre pytanie. Ja powiedziałabym, że jest ona kluczowa dla zachowania trwałości i ciągłości ekosystemu. Nie możemy traktować pszczelarstwa i rolnictwa rozłącznie, te dwa sektory muszą się wzajemnie uzupełniać, tu musi być ścisła symbioza. Współpraca rolnika z pszczelarzem jest niezbędna do budowy zrównoważonego rolnictwa.  Dla rolnika współpraca z pszczelarzami to istny katalizator dla rozwoju jego upraw. Nie tylko przyspiesza, ale też intensyfikuje owocowanie, rozmnażanie i rozwój roślin, zwiększając tym samym wydajność plonów. Takie zwiększenie wydajności upraw roślin owadopylnych umożliwia zmniejszenie uprawianego areału i poszerzenie gospodarstwa o uprawy innych roślin, to również sprzyja realizacji założeń polityki Zielonego Ładu, bez uszczerbku na wynikach finansowych.

Z perspektywy pszczelarza nawiązanie współpracy z rolnikiem to gwarancja, że z racji bliskiej odległości pól uprawnych czy sadów pszczoły będą zbierały wysokowartościowy nektar i pyłek, co pozwoli na zwiększenie wydajności z jednego ula.

Niestety zjawisko współpracy pszczelarzy i rolników w naszym kraju nie jest rozwinięte na tyle abyśmy mogli w tej materii cieszyć się wielkimi sukcesami. Stąd pojawiła się zewnętrzna inicjatywa PSOR stworzenia w ramach konkursu Pszczelarz Roku odrębnej kategorii konkursowej, która miałaby na celu promowanie tego typu współpracy. Jesteśmy dumni, że możemy wyróżniać i nagradzać tego typu działania.

PSOR: Czy konkurs przyczynia się do wymiany wiedzy i doświadczeń między pszczelarzami?

Dr. inż. Joanna Pawłowska-Tyszko: Sam konkurs jest doskonałą okazją do poznania najlepszych Pszczelarzy, stosowanych przez nich praktyk pszczelarskich i podejmowanych inicjatyw. Podczas Gali w rozmowach kuluarowych jest okazja do podzielenie się doświadczeniami, jest okazja do podpatrywania najlepszych. Ale to co tworzy podwaliny do dalszych refleksji to nasza konferencja, która towarzyszy tej inicjatywie. Zawsze staramy się, aby temat tej konferencji był związany z aktualnymi problemami, wyzwaniami i zmianami w pszczelarstwie, całościowo obejmujący poruszaną problematykę, tak aby można było spojrzeć na niektóre zagadnienia z szerszej perspektywy niekoniecznie skupiając się na wybranych szczegółach. Jest to doskonała okazja do wymiany wiedzy, doświadczeń i inspiracji.

PSOR: W tym roku przypada 10-lecie konkursu. Czy planujecie Państwo specjalną celebrację wokół tej rocznicy?

Dr. inż. Joanna Pawłowska-Tyszko: Tak cieszy nas to niezmiernie, a zaczęło się bardzo niewinnie, lokalnie, chociaż już wtedy, jak oceniam to z perspektywy czasu, z dużym rozmachem i optymizmem. Już wtedy konkursowi towarzyszyła konferencja pszczelarska, bo wiedzieliśmy, że wiedza jest drogą do sukcesu. Połączyliśmy przyjemne z pożytecznym. I w takiej formule inicjatywa ta prowadzona jest przez cały ten czas. Oczywiście doskonalimy oprawę tego wydarzenia, wykorzystujemy nowe pomysły, wprowadzamy nowe kategorie, które nagradzamy. Konkurs się rozwija, w tym roku rzeczywiście przypada 10 rocznica, z tej okazji chcemy temu wydarzeniu nadać szczególnie uroczystą oprawę. Idealnie byłoby, gdyby pojawili się na nim wszyscy dotychczasowi zdobywcy tytułuPszczelarz Roku. W tym celu planujemy panel dyskusyjny z ich udziałem. Planujemy również małą niespodziankę, ale że to niespodzianka, więc nie mogę o niej mówić.

PSOR: Jaką jedną radę mogłaby Pani udzielić początkującym pszczelarzom?

Dr. inż. Joanna Pawłowska-Tyszko: Trudno ograniczyć się do jednej rady, ale gdybym miała to zrobić, zamknęłabym to w jednym zdaniu – młody pszczelarz musi uwierzyć w siebie, że da radę prowadzić pasiekę. Pszczoła to maleńki organizm i kiedy organizuję pasiekę to muszę mieć świadomość, że biorę za nią odpowiedzialność. Jest to przygoda na wiele długich lat, ale wymaga ona zaangażowania, poświęcania i wiedzy, co tworzy podstawę do budowania nowoczesnych i bezpiecznych pasiek.

Wskazałabym również na rolę mentora=pszczelarza, którego doświadczenie może być niezwykle pomocne w stawianiu pierwszych kroków w pasiece. A to co powinno początkującym pszczelarzom towarzyszyć na co dzień w pracy z pszczołami to przede wszystkim cierpliwość i ogromna pokora wobec przyrody.

PSOR: Zmiany klimatu, monokultury, choroby – dzikie zapylacze i pszczoły walczą na co dzień z wieloma przeciwnościami. Czy i jak pszczelarze dbają o bioróżnorodność?

Dr. inż. Joanna Pawłowska-Tyszko: Czy pszczelarz może zadbać o bioróżnorodność? Zdecydowanie tak, powiedziałabym, że jest nawet ambasadorem bioróżnorodności. Poprzez swoje działania edukujące dzieci, młodzież rolników, znajomych, rodzinę może wpływać na ich zachowania i postawy. Co więcej identyfikowanie się pszczelarza ze społecznością lokalną i angażowanie się w lokalne inicjatywy buduje świadomość i zaufanie do niego. Współpraca rolnika i pszczelarza, o której już wspominałam to kolejne działanie, które przynosi wymierną korzyć dla bioróżnorodności i zachowaniu naturalnych walorów środowiska. Dlatego w konkursie Pszczelarz Roku promujemy pszczelarzy, którzy są wszechstronni i z pasją prowadzą nie tylko swoje pasieki, ale podejmują różne działania, które pozytywnie oddziałują na środowisko i społeczność lokalną.

PSOR: Jak każdy z nas może pomóc pszczelarzom i owadom zapylającym?

Dr. inż. Joanna Pawłowska-Tyszko: Nasza rola w tworzeniu odpowiedniego środowiska dla owadów zapylających jest nie do przecenienia. Proste działania mogą wiele więcej zdziałać niż niejedna zorganizowana akcja. W naszym ogrodzie możemy zasiać małą łąkę kwietną, możemy również rzadziej kosić przydomowy trawnik pozwalając roślinom zakwitnąć, możemy również, tam, gdzie to możliwe, sadzić drzewa nektarodajne. Należy wysiewać rośliny, które kwitną w różnych porach roku, aby zapewnić pszczołom dostęp do pożywienia przez cały rok. Nie zapominajmy również o poidłach dla pszczół wystawionych np. na parapecie lub balkonie. Jest to nie tylko źródło wody, ale także miejsce, gdzie owady mogą odpocząć. Warto zastanowić się nad alternatywnymi, pozbawionymi chemii metodami pielęgnacji roślin balkonowych i w ogrodzie. Takie proste działania potrzebne są zarówno na terenach wiejskich, jak i w miastach i są niezwykle pomocne dla zrównoważonego rozwoju pasiek.

PSOR: Bardzo dziękujemy za rozmowę.

 

 

 

| AKTUALNOŚCI

| NASZE INICJATYWY

Akademia PSOR

Jak stosować środki ochrony roślin, aby nie stracić pieniędzy, nie zanieczyścić środowiska i nie złamać prawa?

Sprawdź na bezpłatnej platformie szkoleniowej.

Pomagamy pszczołom bez lipy

Dołącz do nas i zobacz, jak mądrze pomagać owadom zapylającym.

System Zbiórki Opakowań PSOR

Nie wiesz, jak postępować z opakowaniami po środkach ochrony roślin? Sprawdź, jak działa System Zbiórki Opakowań PSOR.

Stop nielegalnym środkom ochrony roślin

Poznaj zasady zakupu środków ochrony roślin, których przestrzeganie oszczędzi Ci kłopotów, strat finansowych, a nawet więzienia.

Program Bezpieczne Stosowanie

Sprawdź, jak dbać o swoje bezpieczeństwo podczas pracy ze środkami ochrony roślin.

Program Czyste Wody

W ramach programu Czyste Wody promujemy i upowszechniamy wśród użytkowników środków ochrony roślin Dobre Praktyki i nowe rozwiązania ograniczające ryzyko zanieczyszczenia wód. 

Po stronie roślin

Bądź z nami po stronie roślin!

Fakty i mity o środkach ochrony roślin

Wokół środków ochrony roślin krąży wiele mitów. Rzekomo „wszechobecna chemia” sprawia, że owoce i warzywa nie smakują już tak dobrze jak dawniej.

Akademia PSOR

Jak stosować środki ochrony roślin, aby nie stracić pieniędzy, nie zanieczyścić środowiska i nie złamać prawa?

Sprawdź na bezpłatnej platformie szkoleniowej.

Pomagamy pszczołom bez lipy

Dołącz do nas i zobacz, jak mądrze pomagać owadom zapylającym.

System Zbiórki Opakowań PSOR

Nie wiesz, jak postępować z opakowaniami po środkach ochrony roślin? Sprawdź, jak działa System Zbiórki Opakowań PSOR.

Stop nielegalnym środkom ochrony roślin

Poznaj zasady zakupu środków ochrony roślin, których przestrzeganie oszczędzi Ci kłopotów, strat finansowych, a nawet więzienia.

Program Bezpieczne Stosowanie

Sprawdź, jak dbać o swoje bezpieczeństwo podczas pracy ze środkami ochrony roślin.

Program Czyste Wody

 W ramach programu Czyste Wody promujemy i upowszechniamy wśród użytkowników środków ochrony roślin Dobre Praktyki i nowe rozwiązania ograniczające ryzyko zanieczyszczenia wód. 

Po stronie roślin

Pokazujemy skąd bierze się jedzenie na naszych stołach i jaką rolę w tym procesie odgrywa rolnik i jego praca oraz narzędzia, które wykorzystuje. Bądź z nami po stronie roślin!

Fakty i mity o pestycydach

Wokół środków ochrony roślin i rolnictwa narosło wiele mitów. Sprawdź, jakie są fakty.