Według FAO (Food and Agriculture Organization – Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa) 35 proc. masy żywności na świecie powstaje przy udziale zapylaczy[i]. Jednym z najbardziej znanych gatunków zapylaczy jest pszczoła miodna. Z najnowszego raportu Sektor pszczelarski w Polsce 2023 wynika, że w Polsce mamy obecnie około 2,35 mln rodzin pszczoły miodnej, którą opiekuje się 97 tys. pszczelarzy. Ale pszczoły miodne to nie jedyne zapylacze. Stabilność ekosystemu i wysokie plony zapewniają także inne gatunki np. pszczoły samotnice czy bzygi. Ich praca dostarcza pokarm dzikim zwierzętom i wpływa na wzrost wielkości oraz jakości plonów rolnych.
To właśnie dzikie zapylacze w dużej mierze odwiedzają nasze ogrody. Możemy w nich spotkać m.in. trzmiele, różne pszczoły samotnice, bzygi, motyle, chrząszcze czy osy. Dlatego też ważne jest, aby nauczyć się im pomagać. Jak to robić? Zapewniając im odpowiednie pożywienie i schronienie. Planując nowe nasadzenia na tarasie czy w ogrodzie przede wszystkim pamiętajmy o ich potrzebach. Aby zapewnić zapylaczom źródło pokarmu siejmy lub sadźmy rośliny zakwitające od wczesnej wiosny do później jesieni. W ten sposób pomożemy owadom w zdobywaniu nektaru i pyłku. Możesz wysiewać kwietne łączki, tworzyć rabaty bylinowe, sadzić rośliny cebulowe albo drzewa i krzewy. Ważne, aby rośliny były zróżnicowane pod względem gatunkowym i kwitły w różnych terminach. Zapylacze odwdzięczą się nam z nawiązką zapylając nasze kwiaty i uprawiane w przydomowych ogrodach i na działkach pomidory lub truskawki.
Pamiętajmy też o przygotowaniu odpowiedniego schronienia dla owadów. Mogą to być domki zrobione z naturalnych materiałów. Ważne, aby były odpowiednio skonstruowane i dopasowane do jego spodziewanych lokatorów. Na przykład dzikie murarki potrzebują trzcinowych rurek o średnicy 8 mm. Warto też wiedzieć, że nie wszystkie pożyteczne owady zechcą zamieszkać w takim domku. Na przykład pożyteczne chrząszcze z rodziny biegaczowatych będą wolały stertę kamieni, a niektóre gatunki trzmieli zrobią sobie gniazdo w ziemi. Dobrze jest więc, aby nasz ogród tam, gdzie jest to możliwie nie był zbytnio wypielęgnowany. Możemy odstąpić też owadom część ogrodu – nie kosić i nie pielić terenu, zostawiając tam stertę kamieni czy gałęzi, w których znajdą schronienie.
Więcej o tym, jak mądrze pomagać owadom zapylającym i innym owadom pożytecznym w ogrodzie dowiecie się z naszej rozmowy z Urszulą Mazurowską, edukatorką przyrodniczą oraz z zamiłowania pszczelarką.
Dołącz do naszego wydarzenia Pomagamy pszczołom bez lipy i wspólnie wysiejmy milion kwiatów dla zapylaczy!
[1] Raport „Rapid Assessment of Pollinators’ Status a Contribution to the International Initiative for the Conservation and Sustainable Use of Pollinators”; FAO, Rome 2008